Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 2, 2017

"mój Ty mały gołąbeczku..."

Obraz
Dzisiejszy dzień, zapowiadał się normalnie- czyli modlitwa, praca i wygłupy. Sumie było to wszystko, ale jeszcze doszły takie elementy, które nadały kolorytu temu dniu.  Poszlismy na budowę domu pani Angeliki- tym razem kontynuowaliśmy tynkowanie domu wewnątrz i byliśmy świadkami wstawiania drzwi i okien. Nam pozostało tynkowanie błotną zaprawą. Jutro mamy zanieść tam cysternę;) Po południu dziewczyny przygotowały niespodziankę jubilatce Agacie Małgorzacie, która dzisiaj skończyła swoją "osiemnastkę" (kolejną ;)). Agata musiała przejść szlak śladem kopert i zadań. Na koniec odebrała przesłanie od samego Pallottiego i trafiła na miniprzyjęcie urodzinowe w naszej stołówce.  Wieczorem czekała na nas jeszcze jedna niespodzianka- siostra Anna przygotowała wielki gar gołąbków z wołowym farszem. Pozostało tylko wytłumaczyć Rwandyjczykom, że gołąbki nie są zrobione z gołębiego miejsca;) Agata:"Ania nie wygłupiaj się, jesteśmy poważne w tym wieku"